Wielu klientów pyta mnie, jak sprawdzić, czy stworzone dla nich logo nie jest plagiatem. Chcą mieć pewność, że nie narusza prawa i jest oryginalne. Zastanawiają się wtedy, ile procent różnic wystarczy, aby wszystko było bezpieczne. Niestety to dużo bardziej skomplikowana kwestia. W skrócie – możesz to ryzyko zminimalizować, ale nie da się go całkowicie wyeliminować. I temu poświęcam poniższy artykuł.

Zarejestrowałem dla pewnego przedsiębiorcy kilka wzorów przemysłowych. Niedawno poinformował mnie, że jego główny konkurent zaczął wprowadzać na rynek podobne przedmioty. Przygotowujemy się więc do procesu o naruszenie. Zapytałem go czy informował gdzieś, że swoje wzory chroni. Odpowiedział, że nie. Niestety moim zdaniem to duży błąd.

Czy badanie zdolności rejestrowej wzoru przemysłowego jest możliwe? Klienci, którym pomagam w rejestracji często pytają czy mogę poszukać wzorów podobnych. Chodzi o znalezienie wzorów, które mogłyby być kolizją do naszego zgłoszenia. I tutaj pojawia się poważny problem. Już Ci tłumaczę dlaczego.

Ostatniego dnia mojego pobytu w Hongkongu udałem się na popularny targ z podróbkami. Zobaczyłem długą, gwarną i kolorową alejkę z bazarami. Jeszcze wtedy nie wiedziałem jakich emocji dostarczy mi to miejsce. Postanowiłem przy okazji opowiedzieć o konsekwencjach sprowadzania takich podróbek do Polski czy szerzej do Unii Europejskiej.

Po nagraniu pt. Jak chronić znak towarowy w Hongkongu otrzymałem wiele pozytywnych komentarzy. Postanowiłem więc stworzyć kolejne. Tym razem opowiadam o ochronie wzorów przemysłowych w tej części świata. Przy okazji przedstawiam kilka ciekawostek o Hongkongu.

Inspiracją do dzisiejszego wpisu był artykuł o kapturoszalu. Jak sama nazwa wskazuje jest to połączenie kaptura i szalu. Mamy więc nowy, oryginalny element garderoby. Jego krój jest zarejestrowany na całą UE. Postanowiłem to sprawdzić przy okazji opisując Ci jak chroni się ubrania. Obecnie możesz dostać aż 1000 EUR dofinansowania na zastrzeżenie wyglądu m.in. ubrań.

Ponoć jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie 🙂 Dziś pokażę Ci przykład pomysłu na biznes, który mnie zachwycił swoją prostotą. Co więcej dowiesz się jak został skutecznie zabezpieczony od strony prawnej. Wszystko dzięki rejestracji wzoru przemysłowego. Teraz na zastrzeżenie produktu możesz dostać 1000 EUR dotacji!

Mam ogromną przyjemność podzielić się z Tobą dobrymi nowinami. Od stycznia 2013 r. prowadzę blog o prawnej ochronie marki. Kilka miesięcy później otworzyłem ten, na którym właśnie jesteś. Od początku zależało mi na tym, aby tworzyć artykuły najwyższej jakości. I muszę powiedzieć, że chyba mi się to udało. 🙂

Tematy na kolejne wpisy podsuwa mi samo życie. Ostatnio pomagałem kilku przedsiębiorcom, którzy zakupili towar w Chinach i chcieli go sprzedać w Polsce. Niestety po jakimś czasie każdy z nich otrzymał pismo ostrzegawcze z kancelarii prawnej. Zarzucano im, że wprowadzają do obrotu towary będące zarejestrowanymi wzorami przemysłowymi. Czy mogli to przewidzieć?

Prawo patentowe i jego rozwój jest niemal lustrzanym odbiciem postępu technologicznego. Dzisiaj nie będę skupiał się tak jak zwykle na aspektach prawnych. Opowiem Ci za to fascynującą historię tego, jak prawo patentowe starało się nadążyć za dynamicznymi zmianami zachodzącymi na świecie.

Przedsiębiorcy interesują się ochroną wzorów nie tylko na Polskę, ale często i na całą Unię Europejską. Wraz ze wzrostem świadomości prawnej, przybywa spraw spornych. Dziś chciałbym Ci więc nieco opowiedzieć czym zajmuje się polski Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych.

Zorientowany użytkownik, to pewien model prawny związany ze wzorami. Jest on istotny dlatego, że to właśnie z perspektywy zorientowanego użytkownika bada się indywidualny charakter wzoru. Jeżeli więc chcesz wiedzieć czy Twój produkt może zostać zarejestrowany jako wzór przemysłowy, to musisz znać odpowiedź na elementarne pytanie – kim jest zorientowany użytkownik?